16ikonaglowna

 

  KPR Wolsztyniak - Warszawianka Warszawa 31:26 (12:9)

 

 Wolsztyniak: Płóciniczak, Piskorski; Sarbak, Szutta P. 2, Rogoziński 3, Szutta N. 2, Głowacki  1, Gessner 1, Raczkowiak 3, Podleśny 1, Chrapa, Nowak, Wajs 5, Radny 3, Kuta 9, Gaweł 1. 

 

Kary: Płóciniczak 2min, Rogoziński 2min, Głowacki 2min, Podleśny 2min, Chrapa 2min, Radny 2 min.

 

Żółte kartki: Rogoziński, Gessner, Wajs.

 

Warszawianka: Kłos, Troński; Kolczyński 8, Kwiatkowski 7, Soja 3, Płodowsi 2, Podobas 2, Szmulik 2, Skorek 1, Kieloch 1, Przykuta, Łagowski, Flisiak.

 

Kary: Płodowski 2min, Kieloch 2min, Kolczyński 2min.

 

Żółte kartki: Flisiak, Kolczyński, Podobas.

 

Sędziowie: Fahner, Kubis (Głogów)

 

Kibiców: 450.

Spotkanie z Warszawianką zapowiadało się bardzo emocjonująco, co potwierdzili kibice. Hala Świtezianka zapełniła się niemal do ostatniego miejsca a wszyscy mogliśmy oglądać dobrą postawę naszych zawodników i zwycięstwo z ekipą ze stolicy.
Początek spotkania do mocne uderzenie podopiecznych Hanyża. Bardzo dobrze rozgrywanie piłki, celne rzuty a zarazem dobra postawa w obronie pozwoliła wyjść Wolsztyniakowi w pierwszym kwadransie gry na wynik 6:1.
Wówczas trener gości poprosił o czas dla swojej drużyny co pozwoliło im "dojść do siebie". Po kilku minutach przyjezdni zacząli odrabiać straty, ale rewelacyjny początek meczu Wolsztyniaka nie pozwolił im dojść do korzystego dla siebie rezultatu. Ostatecznie pierwsze 30 minut gry zakończyło się wynikiem 12:9 dla gospodarzy.
Druga część gry była podobna do pierwszej, Znów dobry start Wolsztyniaka, który w 36 minucie wygrywał równicą 6 bramek. W ekipie gości starali odrabiać straty Kolczyński i Kwiatkowski - najlepsi strzelcy przyjezdnych, którzy łącznie zdobyli podan połowę bramek w całym meczu dla swojej ekipy. Niestety w dwójkę nie byli w stanie pokonać dobrze grający zespół Wojtka Hanyża. Pod koniec meczu kiedy to goście zupełnie gubili się w ataku i obrobnie Wolsztyniak miał przewagę 7 bramek a trener Hanyż pozwolił na występ żadziej grającym zawodnikom. przez co Marcin Gaweł zdobył swoją pierwszą bramkę w sezonie.
Kolejne spotkanie Wolsztyniaka dopiero za dwa tygodnie, 7 lutego na Świteziance nasz zespół podejmie akademików z Białej Podlaskiej.